Na blogspocie jestem odkąd pamiętam i ukrywałam się tutaj już pod wieloma nickami. Każdy z nich mogę jednak już uznać za zamknięty rozdział, każdy z nich mogę uznać za swoje poprzednie wcielenie, do którego nie chcę wracać - obietnice, które złożyłam i których nigdy nie spełniłam do dzisiaj nieprzyjemnie ciążą mi na sumieniu i nie pozwalają wrócić do poprzednich opowiadań.
Tego bloga traktuję więc jako swoiste katharis. Oczyszczenie z wyrzutów sumienia, pomysłów, które nie dają mi spokoju i przede wszystkim jako miejsce, w którym będę mogła rozwijać siebie i swoje marne umiejętności.
Zdaję sobie sprawę, że blogów o Huncwotach powstało strasznie dużo i w przyszłości powstanie jeszcze więcej, ale tutaj będę się starać wyłamać od schematów, porzucić przyjęte formy i ramy, trzymając się przy tym oczywiście kanonu. Mam nadzieję, że uda mi się stworzyć prawdziwe, niepapierowe postaci, które będą czymś więcej, niż tylko pustymi słowami zapisanymi w komputerze.
Liczę na to, że ktoś doceni moje opowiadanie i, cóż, po prostu da się zaskoczyć.
Patyczak,
czyli najzwyczajniej w świecie Maja.
O rany, kocham Twoją twórczość, więc mam nadzieję, że powrócisz :D Z chęcią dam Ci się zaskoczyć
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo miło mi to słyszeć, szczególnie, biorąc pod uwagę fakt iż uwielbiam wszystko, co wychodzi spod Twojej klawiatury. Choć nie ukrywam, mam całkiem spore zaległości - jak ostatnio we wszystkim. Mam nadzieję, że nie zawiodę Twoich oczekiwań (:
Usuńhejo, hejo, będzie tu coś jeszcze kiedyś? :))
OdpowiedzUsuń